Wiosna i lato w Dolinie Baryczy mieni się całą gamą kolorów – kilkadziesiąt gatunków roślin zakwita w jej zakątkach. Najbardziej malowniczo wyglądają oczywiście lekko podmokłe łąki, gdzie spotkamy całą masę najróżniejszych bylin, roślin jednorocznych i dwuletnich. Właściwie już po ustąpieniu pierwszych śniegów można dostrzec śnieżynki czy zawile, później dołączają do nich kolejne rośliny – niewielkie stokrotki, pływające grążele czy górujące nad innymi dziewanny. Wśród nich jest sporo przedstawicieli gatunków będących pod ochroną. Są to na przykład kukułka krwista czy kosacieć syberyjski. Warto zwracać uwagę właśnie na nie, gdyż nie występują w każdym rejonie naszego kraju. A wręcz przeciwnie – stanowią prawdziwy botaniczny rarytas.
W literaturze przedstawicieli tego gatunku spotkamy pod wieloma nazwami – stoplamek krwisty czy storczyk krwisty typowy. Jak sama nazwa wskazuje Dactylorhiza incarnata należy do rodziny storczykowatych Orchideaceae. Wiele osób będzie pewnie zdziwionych, że przedstawiciele tej rodziny rosną również w naszym kraju. Tymczasem kukułki występują w Europie i Azji, co więcej w naszym kraju spotkamy ją w wielu miejscach na nizinach. Preferuje miejsca wilgotne – podmokłe łąki, lub torfowiska. Stąd też doskonale radzi sobie nad Baryczą, gdzie takich terenów nie brakuje. Storczyk ten ma sztywną, wzniesioną do góry łodygę, która przeciętnie dorasta do około sześćdziesięciu centymetrów, aczkolwiek zdarzają się też wyższe egzemplarze. Liście wyrastają skrętolegle, mają barwę jasnozieloną i są charakterystycznie – kapturkowo zawinięte na końcach. Oczywiście najbardziej dekoracyjną częścią rośliny są kwiaty. Pojedyncze, fioletowe kwiatki (można również spotkać osobniki o kwiatach białych, ale rozwijają się tylko na nielicznych stanowiskach) zebrane są w walcowaty kłos, który może dorastać nawet do dwunastu centymetrów. Roślina zapylana jest przez owady, które odlatują z kwiatów zawiedzione, ponieważ kukułka krwista nie wytwarza nektaru. Kwitnienie trwa od początku czerwca do początku lipca. Poza rozmnażaniem za pomocą nasion (nie wszystkie pędy wytwarzają kwiaty), kukułki mogą się rozmnażać również wegetatywnie.
Kukułka objęta jest w Polsce częściową ochroną gatunkową. Zagrożeniem jest dla niej przede wszystkim osuszanie podmokłych terenów, jak również zagłuszanie przez najróżniejsze gatunki krzewów i drzew, które dość często wypierają rośliny zielne z ich naturalnych siedlisk.
Irys syberyjski (Iris sibirica) należy do rodziny kosaćcowatych. Spotkamy go w wielu rejonach świata między innymi w Europie, Azji i w Ameryce Północnej. W naszym kraju najwięcej przedstawicieli tego gatunku spotkamy właśnie na Dolnym Śląsku – w miejscach o wilgotnych glebach, w rowach, czy dolinach rzecznych.
Łodygi kosaćca mogą osiągać nawet sto dwadzieścia centymetrów, są puste w środku i sztywne (choć zdarza się, że uginają nad taflą wody pod wpływem ciężkich nasion). Łodygi wyrastają z masywnego kłącza. Liście, jak to u irysów są długie, wąskie o barwie ciemnozielonej. Wartość dekoracyjną stanowią przede wszystkim kwiaty. Charakteryzują się biało-niebieskim zabarwieniem, niemniej w naturze można doszukać się osobników o barwie białej. Kwiaty przeważnie wyrastają po dwa na pędzie (rzadziej po trzy, czy cztery), a kwitnąca kępa kosaćców wygląda naprawdę malowniczo na tle wody i zielonych liści. Kwitnienie ma miejsce w maju i czerwcu, a zapylania dokonują trzmiele. Owocem irysa jest trójgraniasta torebka.
Z uwagi na fakt, że kosaćców syberyjskich w stanie naturalnym można spotkać naprawdę niewiele to podlega on ścisłej ochronie gatunkowej. Co więcej gatunek został wpisany na Czerwoną listę roślin i grzybów do działu roślin narażonych na wyginięcie. Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest zmiana warunków siedliskowych w wielu miejscach (obniżeniu poziomu wód gruntowych, osuszanie podmokłych łąk) a także dość powszechne wykopywanie irysów i przesadzanie ich do ogrodów przydomowych. W tym miejscu warto nadmienić, że owszem w ogrodowych oczkach wodnych bardzo często spotykamy kosaćce, lecz są to odmiany hodowlane tego gatunku. Sporym problemem jest też zrywanie bardzo ozdobnych kwiatów, przez co rośliny nie zawiązują nasion i nie mogą się swobodnie rozmnażać.
Opisane powyżej gatunki spotkamy w Parku Krajobrazowym Doliny Baryczy na całkiem pokaźnej liczbie stanowisk. Wpływają na to warunki klimatyczno-glebowe, czyli wilgotne tereny, o łatwym dostępie do słońca. A także fakt, że tereny te podlegają ochronie w związku z czym nie dochodzi do masowego osuszania siedlisk, czy zajmowania ich pod różnego rodzaju inwestycje ponadto prawnie zakazane jest niszczenie roślin. Dzięki temu wybierając się na wycieczkę do Doliny Baryczy nawet specjalnie nie szukając z cała pewnością uda nam się zobaczyć bajecznie kwitnące łąki. Co więcej będziemy mieć okazję podziwiać tak ciekawe gatunki jak kukułka krwista i kosacieć syberyjski.
STAWY MILICKIE SA
Ruda Sułowska 20
56-300 Milicz
tel.: (+48) 71/ 38 47 110
(+48) 71/ 38 32 482
fax: (+48) 71/ 38 47 110 (wew. 25)
mail: biuro@stawymilickie.pl
NIP: 916-13-88-540
BIURO
Sułów, ul. Kolejowa 2
(I piętro, Bank Spółdzielczy)
56-300 Milicz
tel.: (+48) 71/ 38 47 110
BIURO WE WROCŁAWIU
Rynek 58, III p.
50-116 Wrocław
HOTEL NATURUM
Ruda Sułowska 20
56-300 Milicz
tel.: (+48) 71/ 75 90 888
tel.: (+48) 534 964 120
mail: rezerwacje@stawymilickie.pl
GOSPODA 8 RYB
tel.: (+48) 534 964 120
WYCIECZKI, FOTOSAFARI
tel.: (+48) 71/ 759 08 88
DZIAŁ SPRZEDAŻY
HOTELU NATURUM
mail: rezerwacje@stawymilickie.pl
Wszelkie prawa zastrzeżone © Stawy Milickie SA 2008-2015